Zbliżają się święta, a ja dawno nie dodałam tu żadnej pseudopoetyckiej myśli, rady, etc. kompletnie nic.
"To nic, jeśli nie dasz rady. Bo jeśli starasz się być dobrym człowiekiem, sroga nauka obróci się w miłość, przyjaźń i radość. Nie dość, że zyskasz doświadczenie ważne w przyszłości, będziesz otoczony ludźmi, którzy Cię kochają. Każdy popełnia błędy, ale tylko ty decydujesz co dalej. Na pewno nie raz chętnie cofnąłbyś czas i nie raz postąpiłbyś inaczej, jeśli nadarzyłaby się okazja - to oznaka, że żałujesz. Odczucia w tobie często świadczą o słowach i czynach, a one o Tobie, dlatego im bardziej empatyczny będziesz, tym lepszą osobą się staniesz. Im mniej będziesz myślał o sobie, tym częściej pomożesz innym. Im częściej uczynisz dobry gest bezinteresownie, tym bardziej obróci się to do Ciebie z podwojoną siłą. A Ci, którzy odeszli? Daj spokój, jeśli są Ciebie warci, to wrócą, jeśli nie - to zakończony etap w twoim życiu. Wszystko co było dziś, co było wczoraj i będzie jutro - jest nauką na przyszłość, abyś później mógł właściwie działać, nie bać się niczego i stawić czoła problemom. Wybaczaj wszystko, okazuj miłość i nie zostawiaj w potrzebie." ~ podpis pod jednym ze zdjęć na instagramie, które dodałam kilka dni temu.
A co na dziś? Krótko.
Zima, śnieg i świąteczna atmosfera to okazja i pretekst (zależy jak kto woli) aby zapomnieć o dawnych sporach i cieszyć się życiem. Dla mnie co roku przedświąteczny czas to pora kiedy łatwiej jest się naprawić. Naprawić psychicznie. Poprawić swoje samopoczucie bezinteresownymi dobrymi gestami, które wszechświat pamięta. Zamiast złościć się na innych i na siebie za okropne sytuacje, błędy i złe rzeczy, które miały miejsce w przeszłości - ciesz się z tego co masz. Przeszłość to przeszłość, nikt jej nie zmieni. To co było, już minęło. Nie zawsze układa się tak jakbyśmy chcieli, ale na tym polega życie. Zawsze sobie powtarzam "złe dni są po to, abyśmy mogli docenić te dobre", w gruncie rzeczy to prawda. Wtedy myślimy co zrobiliśmy nie tak, jak możemy to naprawić i jak następnym razem postąpić, aby wyszło dobrze. To ludzkie, a wszystko co ludzkie, nie jest idealne i nigdy nie będzie. Musimy przyzwyczaić się do porażek, które czekają na nas w przyszłości, do nieprzyjemnych sytuacji i błędów, które szczerze mówiąc mogą nam zniszczyć znaczącą część naszego życia. Ale nic na to nie poradzimy, bo takie jest życie. Więc albo stwierdzisz, że nie dasz rady i się poddasz, albo uwierzysz, że jesteś silny i możesz wszystko. To zależy tylko i wyłącznie od Ciebie.
Nie zapamiętuj rzeczy, które sprawiły Ci przykrość, traktuj je jako lekcje na przyszłość. Staraj się i nie bój się iść krok naprzód. Śmiałość może dać Ci tak wiele, dlatego zacznij już dziś. Nie bądź wrogo nastawiony do innych, pierwszy wyjmij pomocną dłoń. Ci którzy pomagają innym są silniejsi, a Ty jesteś silny, tylko musisz w siebie uwierzyć. Możesz osiągnąć wszystko, jeśli będziesz kierował się łatwymi zasadami w życiu.
Jeśli choć część weźmiesz do siebie, życie stanie się łatwiejsze. To nie kwestia charakteru, wychowania czy otoczenia. To kwestia silnej woli. Jeśli naprawdę tego chcesz, potrafisz. Musisz po prostu być silny, a jesteś, więc działaj już teraz.
Nie sprawi to, że twoje życie nagle stanie się kolorowe, lecz jeśli nie będziesz się wszystkim przejmował, zyskasz większą kontrolę nad swoim życiem, co jest jednoznaczne z sukcesem. Musisz wybrać sobie własny cel, ale nie zaczynaj od wielkich rzeczy, tylko idź małymi kroczkami. Zacznij od siebie, od swojego sposobu bycia. Wszystko wyda Ci się łatwiejsze, jeśli podejdziesz do tego we właściwy sposób.
Bierz do siebie tylko pozytywną energię, którą możesz znaleźć wszędzie. Zmień swój punkt widzenia na pozytywny. Nie trzeba przy tym żyć fikcją. Możesz być realistą a i tak pozytywnie odbierać wiele rzeczy, które do Ciebie trafiają. Otoczenie, ludzie wokół Ciebie, przykre sytuacje - to nie musi tobą kierować. Nie ulegaj innym, kieruj się własnym rozumiem. To nie znaczy, że nie popełnisz żadnego błędu, ale nikomu nie zdarzyło się być perfekcyjnym.
.jpg)
